I ZespółIII ligaKSZOsezon 2025/26

Szczęśliwa wygrana – relacja z meczu KSZO – Czarni

Drużyna KSZO Ostrowiec Świętokrzyski sięgnęła po kolejne ligowe zwycięstwo, pokonując na własnym boisku Czarnych Połaniec wynikiem 2:1. Spotkanie miało w sobie wszystko – bramki, walkę do samego końca, a także trochę ostrej gry. Ostatecznie trzy punkty zostały w Ostrowcu, choć końcówka meczu przy Świętokrzyskiej kosztowała kibiców sporo nerwów.

Pierwsza połowa, jak sam trener Renkowski wspomniał na konferencji, przebiegała w większości pod dyktando gości. Czarni kilkukrotnie stworzyli dogodne sytuacje do strzelenia bramki. W 16 minucie drużyna KSZO cudem uniknęła straty bramki. Waleńcik w okolicach szesnastego metra stracił piłkę, przejął ją Ortiz, który po ominięciu Klebaniuka oddał strzał z ostrego kąta, jednak bramkarz KSZO popisał się świetną interwencją. Po bezbarwnych minutach przy Świętokrzyskiej w końcu doczekaliśmy się konkretów. W 44 minucie dośrodkowanie z drugiej flanki w polu karnym przyjął Daniel Morys, zszedł na prawą nogę i mocnym strzałem pokonał Wieczerzaka. Choć na początku meczu nikt tego nie przewidywał, KSZO do szatni schodził z jednobramkową zaliczką.

Początek drugiej odsłony spotkania był zupełnym przeciwieństwem tego, co oglądaliśmy niemal godzinę wcześniej. Tym razem to piłkarze KSZO przejęli inicjatywę. W 47 minucie Dawid Zięba świetnie wypuścił Dawida Lisowskiego, ten niestety, mimo mocnego strzału, nie zdołał pokonać bramkarza gości. W 56 minucie trener Renkowski zdecydował się na poczwórną zmianę. Jednym z wchodzących był Yevgeniy Belych, który zaledwie 5 minut po wejściu wpisał się na listę strzelców. Nowy nabytek KSZO mocno uderzył zza pola karnego nie pozostawiając szans bramkarzowi. W 84 minucie kapitan KSZO – Paweł Czajkowski, który notabene kilkanaście minut wcześniej wszedł na boisko, otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Końcówka meczu przy Świętokrzyskie była niesamowicie emocjonująca. Piłkarze Czarnych za wszelką cenę chcieli odwrócić losy meczu. W 85 minucie mocne uderzenie oddał Skrzyniak, natomiast świetną interwencją popisał się Bartosz Klebaniuk. Bramkarz KSZO w końcówce był kluczową postacią i gdyby nie jego świetne interwencje – Czarni doprowadziliby do remisu. W 90 minucie spotkania w polu karnym KSZO Ortiz został sfaulowany przez Jakuba Czajkowskiego, za co sędzia przyznał gościom rzut karny. Faulowany Kolumbijczyk pewnie go wykorzystał. Sędzia również wtedy doliczył aż 8 minut do regulaminowego czasu gry. W doliczonym czasie dwoma kolejnymi świetnymi interwencjami popisał się Klebaniuk, dzięki czemu mecz ostatecznie zakończył się wygraną pomraańczowo-czarnych.

Mimo dość niepewnej gry, ostatecznie trzy punkty zostały w Ostrowcu. Dzięki temu Ostrowczanie po pięciu kolejkach zgromadzili 13 punktów, co uplasowało ich na drugiej lokacie.


KSZO Ostrowiec Św. – Czarni Połaniec 2:1 (1:0)
44′ 1:0 Morys
52′ 2:0 Belych
90′ 2:1 Ortiz

👔 KSZO: Klebaniuk – Morys (56’ Goc), Marcinkowski, Waleńcik, J. Czajkowski – D. Lisowski, Orlik (P. Czajkowski), P. Lisowski, Nowak (81’ Galara) – Lepiarz (56’ Majewski), Zięba (56’ Belych).

👔 Czarni: Wieczerzak – Karaev, Skrzyniak, Chmielowiec (81’ Prokop), Gaj (70’ Kilian), Ortiz, Kramarz, Bawor, Smoleń, Kierys (81’ Szlęk), Kafel.

🟡 Żółte kartki: J. Czajkowski, Paweł Czajkowski, Klebaniuk, Marcinkowski, Waleńcik – Kierys, Karaev

🔴 Czerwone kartki: Paweł Czajkowski (dwie żółte), Waleńcik (po meczu, dwie żółte)

👨‍⚖️ Sędziowie: Damian Gawęcki – Grzegorz Olejarczyk, Daniel Detka. (Kielce)

Już w niedzielę czeka nas kolejne starcie z udziałem podopiecznych Artura Renkowskiego. Tym razem w Świdniku drużyna KSZO zmierzy się z liderem – miejscową Avią. Pierwszy gwizdek zaplanowany jest na godzinę 16:00.