Derby na remis – relacja z meczu KSZO – Star
W meczu 14 kolejki Betclic III ligi grupy IV piłkarze KSZO Ostrowiec Świętokrzyski zremisowali w derbowym meczu ze Starem Starachowice. W meczu nie brakowało emocji, choć pierwsza połowa nie przyniosła bramek. Istotne jest to, że kolejny raz w tym sezonie pomarańczowo-czarni potrafili wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności i odrobić straty. W tym przypadku były to 2 gole straty.
Jak wspominaliśmy w zapowiedzi meczowej historia spotkań między tymi dwiema drużynami była bardzo korzystna dla KSZO. Ci zawsze wygrywali z tym rywalem. Pierwsza połowa zapowiadała to, że zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki. Chociaż nie udało się zdobyć ani jednego gola, były sytuacje do strzelenia bramki. Bardzo dobrze jednak w bramce Staru prezentował się Kamil Miazek.
Można zatem śmiało powiedzieć, że gospodarze czuli niedosyt po 1 połowie, ponieważ długi czas spędzali na połowie rywala grając piłką, egzekwując kolejne stałe fragmenty. Poza interwencjami Miazka gości ratowało również obramowanie bramki.
2 połowa miała wyglądać bardzo podobnie. Ale Star również postanowił poszukać swoich szans. I te znalazł. Najpierw w 53 minucie do siatki trafił Krystian Adamiak. 11 minut później zrobiło się 2:0 dla gości, a trafieniem, trzeba dodać przepięknym, popisał się były gracz KSZO, Szymon Stanisławski. Był to szok dla gospodarzy, którzy do tej pory kontrolowali przebieg meczu.
Ale może taki zimny prysznic był potrzebny, żeby pokazać nieco więcej niż do tej pory. Determinacja, zawziętość i zmiany trenera Radosława Jacka sprawiły, że straty udało się odrobić. Sporo dobrego wniósł rezerwowy Dominik Pisarek, który mimo braku gola dał ożywienie w ofensywie. Bramkę kontaktową zdobył jednak kapitan Mateusz Jarzynka w 80 minucie. Później wspomniany Pisarek był faulowany przed polem karnym. Do piłki podszedł etatowy wykonawca stałych fragmentów gry, Patryk Orlik. Podszedł, uderzył, trafił. Zrobiło się 2:2 w 88 minucie.
To byłoby na tyle, później sytuacji niestety zabrakło mimo doliczenia kilku minut do czasu podstawowego. Warto odnotować, że w tym meczu swój debiut w pierwszej drużynie zaliczył raptem 16-letni Piotr Czajkowski.
Remis na pewno nie pomaga w pełni KSZO, który po serii 3 zwycięstw z rzędu liczył na kolejny triumf. To dałoby awans na 4 miejsce w tabeli. Teraz zajmują 7 miejsce. Jednak przy porażce wicelidera z Tarnobrzega, strata do miejsca dającego prawo gry w barażach o II ligę wynosi raptem 4 punkty. W najbliższą sobotę pomarańczowo – czarnych czeka domowe spotkanie z Avią Świdnik, która jest sąsiadem w tabeli i zajmuje 8 miejsce.
27 październik 2024 r. – godzina 18:30 – Stadion Miejski w Ostrowcu Świętokrzyskim
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Star Starachowice 2:2 (0:0)
Mateusz Jarzynka 80’, Patryk Orlik 88’ – Krystian Adamiak 53, Szymon Stanisławski 64
KSZO: M. Kot – Kołoczek (76. Morys), Łazarz, Domagała, Lis (86. Mężyk) – Orlik, Kafel (62. Pisarek), Nowak – Zimnicki, Mazurek, S. Kot (86. Czajkowski)
Star: Miazek – Boniecki, Adamiak, Putin, Stefański (46. Styczyński) – Kawecki, Maszka (46. Lipka), Duda, Kasperowicz, Mikos (81. Kośmider), Stanisławski (71. Śliwiński)
Żółte kartki: Łazarz – Putin, Mikos, Cecherz (trener)
Sędzia: Mateusz Mastaj (Dębica)