Wyszarpane zwycięstwo w Połańcu
W meczu 5. kolejki III ligi gr. IV piłkarze KSZO zwyciężyli w meczu wyjazdowym 2:1 z drużyną Czarnych Połaniec. Była to druga w tym sezonie wygrana podopiecznych trenera Rafała Wójcika. Gole dla KSZO zdobyli Kostiantyn Chernii oraz Fabian Burzyński. Dla miejscowych trafienie z rzutu karnego zanotował Adrian Gębalski.
Na początku spotkania to ostrowczanie byli bliżsi otworzenia wyniku. Po dośrodkowaniu Fabiana Burzyńskiego minimalnie główkując pomylił się Radosław Sylwestrzak. W 11. minucie po zagraniu ręką przez Artura Dumaniuka gospodarze mieli stały fragment gry. Wznowili grę bardzo szybko, czym mocno zaskoczyli pomarańczowo-czarnych, którzy nie byli w tym momencie najlepiej zorganizowani w defensywie. W narożniku pola karnego faulował swojego rywala Jakub Cukrowski i arbiter wskazał na rzut karny. Do piłki pewnie podszedł niezawodny Adrian Gębalski, który pokonał z 11. metra Jakuba Burka. Na pewno nie tak wyobrażał sobie pierwszy kwadrans tego meczu każdy sympatyk ostrowieckiego klubu. Ostrowczanie próbowali doprowadzić do wyrównania, jednak im bliżej byli bramki gospodarzy, tym brakowało po prostu celności, precyzji. Strzały Dumaniuka, Domagały czy Cherniego były bardzo niskich lotów. Nie mogły sprawić problemów Tomaszowi Sirykowi. Do przerwy zatem utrzymał się wynik 1:0 dla Czarnych.
W drugiej odsłonie KSZO ruszył szturmem na bramkę żółto-czarnych po gola wyrównującego. W międzyczasie gospodarze mieli dwie dogodne sytuacje na podwyższenie wyniku, jednak dwukrotnie pomylił się Adrian Gębalski, nie trafiając z bliska w światło bramki. W 55. minucie po strzale głową Radosława Sylwestrzaka z linii bramkowej piłkę wybili piłkarze z Połańca. KSZO zdobył w końcu gola dwie minuty później. Na środku boiska piłkę odebrał Michał Nawrot, który wypatrzył wychodzącego na czystą pozycję Kostiantyna Cherniego. Obsłużył go podaniem, a Ukrainiec ze stoickim spokojem posłał piłkę obok bezradnego Tomasza Siryka. KSZO po zdobyciu gola nabrało nieco więcej wigoru, przewaga optyczna była już po naszej stronie. Swoje sytuacje mieli Adrian Dziubiński, Paweł Zdyb. Niestety ich strzały minęły nieznacznie światło bramki Tomasza Siryka. Drugi gol dla KSZO wisiał w powietrzu i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Drużyna z Połańca w ostatnich fragmentach meczu nie potrafiła realnie zagrozić przyjezdnym. W 87. minucie ogromną radość sobie, kibicom sprawił Fabian Burzyński, który po kapitalnym uderzeniu z rzutu wolnego dał prowadzenie KSZO, którego zresztą nasz zespół już nie oddał. Cieszy nas fakt, że mimo to dopiero początek sezonu, to już mamy kilka bramek perełek z cyklu “Stadiony świata”.
30 sierpnia 2022 r. – godz. 17:30 – Stadion w Połańcu
Czarni Połaniec – KSZO Ostrowiec Św. 1:2 (1:0)
Adrian Gębalski 11′ (k.) – Kostiantyn Chernii 57′, Fabian Burzyński 87′
Czarni: Siryk – Bawor, Woś (34′ Smoleń), Załucki, Bakowski – Nytko (71′ Pyryt), Bażant (90′ Łąk), Wątróbski, Galara, Stańczyk (71′ Wiktor) – Gębalski
KSZO: Burek – Domagała, Sylwestrzak, Camargo (62′ Mężyk), Cukrowski – Dziubiński (90′ Lipka), Burzyński (90′ Pawlik), Dumaniuk (48′ Zdyb), Tymoshenko, Nawrot – Chernii
żółte kartki: Wątróbski, Galara, Stańczyk – Burzyński
sędziował: Marcin Szrek (Kielce)