Kolejny raz bez punktów – relacja z meczu KS Wiązownica – KSZO
Wczoraj piłkarze KSZO wybrali się do Wiązownicy, gdzie zmierzyli się z miejscowym KS. Podopieczni Rafała Wójcika zaliczyli trzecią porażkę w sezonie, przegrywając 2:0.
KS Wiązownica od samego początku miał sporo sytuacji pod bramką Michała Kota. Nie minęła nawet minuta spotkania, a klub z Podkarpacia miał świetną sytuację na zdobycie bramki. Sula zaadresował piłkę do Kasii, ten z kolei na raty uderzył na bramkę KSZO, jednak piłka minimalnie minęła słupek. W 10 minucie spotkania Cieśla górą podał piłkę w pole karne, gdzie przy próbie wybicia Mateusz Jarzynka uderzył głową zawodnika gospodarzy, po czym sędzia wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Kordas, jednak jego uderzenie obronił Michał Kot. W późniejszych etapach meczu nie obyło się również bez kilku kontrowersji, między innymi z nieodgwizdanym rzutem karnym po starciu Szynki z zawodnikiem KS Wiązownica. W 20 minucie nasi piłkarze stracili futbolówkę przy wyprowadzeniu z własnej połowy. Ta trafiła do Raka, który strzałem z około 18 metrów nie dał szans bramkarzowi KSZO. Niespełna 5 minut później Lipka dostał podanie prostopadłe od Szynki, po którym miał sytuację sam na sam z bramkarzem, jednak górą z tego pojedynku wyszedł Zając. W późniejszych fazach pierwszej połowy miejscowi wciąż atakowali, lecz piłka aż do 45 minuty nie znalazła drogi do siatki.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy spotkania podopieczni Waldemara Warchoła mieli świetną sytuację, w której jeden z zawodników dośrodkował piłkę w pole karne, tam głową uderzył Michalik, po którego strzale Michał Kot sparował piłkę na poprzeczkę. Futbolówka niefortunnie trafiła pod nogi Suli, który z minimalnej odległości podwyższył prowadzenie na 2:0. Później nasi piłkarze przeszli do ataku, natomiast gospodarze głównie się bronili. Wiele ataków, i strzały między innymi Domagały czy Zimnickiego nie dały żadnego rezultatu. KS Wiązownica również atakował z nadzieją na zdobycie trzeciej bramki. W 88 minucie mieli oni świetną szansę z rzutu wolnego, jednak świetnie spisujący się w tym meczu Michał Kot nie pozwolił, aby piłka po raz trzeci wpadła do bramki KSZO. Tym samym trzecia porażka w tym sezonie stała się faktem.
Podopieczni Rafała Wójcika na obecną chwilę są na 18 miejscu w tabeli. Już w środę piłkarze KSZO będą mieli okazję do rewanżu na własnym terenie, gdzie podejmą zespół Podlasie Biała Podlaska. Start meczu zaplanowany jest na godzinę 17:00. Transmisja w systemie PPV realizowana przez ekipę MySportTV będzie dostępna w serwisie Polsport.Live pod linkiem: https://polsport.live/mstv/transmisja/1281/kszo-podlasie
KS Wiązownica – KSZO Ostrowiec Św. 2:0 (1:0)
1:0 – Rak – 20’
2:0 – Sula – 46’
KSZO: Kot – Jarzynka (46’ Domagała), Mężyk, Lis (46’ Brągiel), Mazurek I – Kołoczek, Orlik (46’ Mazurek II), Nawrot – Szynka, Lipka (59’ Żebrowski), Zdyb (59’ Zimnicki).
KS: Zając – Tonia, Melinyshyn, Cieśla, Kordas – Michalik (58’ Tubor), Janiczak, Bacza (66’ Omuru) – Kasia, Rak, Sula (82’ Musik).
Sędziowie: Seweryn Kozub – Krystian Chrabąszcz, Karolina Zygmond. (Brzesko)
