Łagów niegościnny dla KSZO

Kolejny mecz wyjazdowy i kolejna porażka piłkarzy KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Po raz kolejny niestety, nie udało się pokonać drużyny ŁKS Łagów i po raz 3 z rzędu, licząc poprzedni sezon, to podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego okazali się lepsi.

Pierwsze minuty meczu wydawało się, że zaczną się pod dyktando gości, którzy starali się kontrolować grę i grać piłką. Taki sam sposób gry proponowali w poprzednich meczach, jednak tak samo, jak chociażby z rezerwami Korony wszystko było dobrze do momentu pierwszych ataków rywali, którzy od razu zdobyli bramkę. Tak było już w 12 minucie, kiedy piłkę w bramce ekipy KSZO umieścił Damian Lepiarz. Trzeba powiedzieć, że od tego momentu gospodarze zaczęli łapać rytm, sporo grali do skrzydeł, starali się szybko zmieniać stronę poprzez podania, głównie z pierwszej piłki. To wychodziło im bardzo dobrze i w bardzo prosty sposób stwarzali zagrożenie, oddawali kolejne strzały.

KSZO starał się nie być dłużny i również miał swoje sytuacje, jednak albo dobrze w bramce interweniował Paweł Lipiec, były bramkarz klubu z Ostrowca albo ofiarnie interweniowali obrońcy wybijając piłkę z bramki. Pomimo niemałej ilości sytuacji z obu stron, bardziej klarownych jednak dla Łagowa, w pierwszej połowie wynik nie uległ zmianie i to gospodarze schodzili do szatni z prowadzeniem 1:0, należy dodać, że jak najbardziej zasłużonym.


Druga część spotkania nie rozpoczęła się najlepiej, ponieważ ostrowczanie popełnili duży błąd. Ostatni obrońca Matheus Camargo stracił piłkę, a grający w tym meczu często daleko od pola karnego Jakub Burek nie miał szans na skuteczną interwencję rękoma i Michał Mydlarz nie miał problemów umieszczeniem piłki w siatce. Jak w wypowiedzi meczowej podkreślał trener Rafał Wójcik, taka gra z wykorzystaniem bramkarza do gry w rozgrywaniu piłki to stały element, jednak prawdopodobnie do pierwszego błędu, który niestety nastąpił w tym meczu.

Gościom nie pozostało w sumie nic innego jak postawić na ofensywę i ataki. Gra przeniosła się pod bramkę gości, sytuacji było więcej i jedna z nich okazała się skuteczna. W 69 minucie gola kontaktowego zdobył niezawodny w tym sezonie Ukrainiec Kostiantyn Chernii. Czasu na doprowadzenie do remisu było całkiem sporo i chęci na odwrócenie losów spotkania również. Doświadczenia po stronie gospodarzy jednak było także dużo i potrafili oni obronić wynik, aczkolwiek nie była to prosta sprawa.

Kolejny mecz wyjazdowy i kolejna porażka, ale gdy trzeba gonić wynik, grać pod presją to gra wygląda nieźle, bowiem KSZO potrafi przycisnąć i stwarzać sobie dogodne sytuacje. Sęk w tym, że nie udaje się ich wykorzystać i efekt jest taki, że znów do domu gracze trenera Rafała Wójcika wracają bez punktów. Dzięki tej wygranej Łagów przesunął się już na 4. miejsce w tabeli ze stratą 5 punktów do rezerw Cracovii, które są na prowadzeniu. Ostrowiec traci ich aż 9 i zajmuje odległe 13. miejsce.


W następnej kolejce KSZO zagra po raz kolejny na wyjeździe. Tym razem rywalem będzie Wisła Sandomierz w sobotę o 16:30. ŁKS Łagów zaś o godzinie 19 zagra w Białej Podlaskiej z Podlasiem.

Na pocieszenie pozostaje fakt utrzymania prowadzenia w tabeli Pro Junior System. KSZO w tym sezonie najczęściej i najchętniej korzysta z młodzieżowców. Za tym idzie również nagroda pieniężna dla klubu na koniec sezonu. Gratulacje również dla pań za efektowną wygraną w swoim meczu aż 9:1, więc w sumie ten weekend nie był dla pomarańczowo czarnych tak nieudany, jednak za tydzień liczymy na komplet oczek dla obu grup piłkarskich.

11 września 2022r. – godzina 16:00 – Stadion Miejski Łagów ul. Zapłotnia 1

ŁKS Łagów – KSZO Ostrowiec Św. 2:1 (1:0)

Damian Lepiarz 12′, Michał Mydlarz 50′ – Kostiantyn Chernii 70′

ŁKS Łagów: Lipiec – Melynishyn (95′ Rogala), Szymocha, Waniek – Kafel (78′ Seweryn), Mydlarz, Mianowany, Imiela, Tonia – Piróg (70′ Orlik), Lepiarz

KSZO: Burek – Camargo, Mężyk, Sylwestrzak, Cukrowski – Persona (60′ Dziubiński), Nawrot (78′ Zdyb), Burzyński, Tymoszenko, Pawlik (60′ Bełczowski) – Chernii

żółte kartki: Mydlarz – Tymoshenko, Burzyński, Mężyk

Sędziowie: Adam Jamka, Daniel Dętka, Jacek Kubicki (Kielce)

Opracował: Radosław Wolski