Wreszcie punkt z wyjazdu

Remisem zakończyło się kolejne spotkanie piłkarzy KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Pomarańczowo czarni w końcu zdobyli bramkę w meczu wyjazdowym, co ostatecznie dało punkt po 3 spotkaniach bardzo słabych z rzędu. Dla naszej drużyny był to ostatni mecz wyjazdowy w tym roku, zaś przedostatni w tej rundzie. 

Mecz w Tarnowie od samego początku nie stał na zbyt wysokim poziomie. Jedna, jak i drugą drużyna starała się przejąć inicjatywę, lecz robiła to dosyć nieudolnie. Dochodziło do bardzo dużej liczby strat, niecelnych przyjęć piłki. Warto nadmienić, że dopiero w 20 minucie można było zaobserwować pierwszy jakikolwiek strzał na bramkę. Od tego momentu mecz jakby zaczął się rozkręcać, bo tych pojawiało się nieco więcej, aczkolwiek dalej brakowało jakości po obu stronach.

Inna rzecz, której nie brakowało to dużo agresji po obu stronach, zwłaszcza po stronie przyjezdnych, którzy już do przerwy mieli na koncie 2 żółte kartki. 

Z czasem po obu stronach zaczęły się próby akcji wielo-podaniowych, jednak te kończyły się przed polem karnym, bowiem brakowało dokładności, bądź dobrze radzili sobie obrońcy. Goście mieli w zasadzie jeden problem. Zbyt łatwo dawali się mijać w bocznych strefach, efektem czego było kilka rzutów wolnych na wysokości pola karnego. W zasadzie to cały opis pierwszej połowy.

Druga zaczęła się od mocnego uderzenia, ponieważ drużynie z Tarnowa udało się wyjść na prowadzenie. Dośrodkowanie z prawej strony z perspektywy gospodarzy na gola głową zamienił Adrian Kajpust. Czy to dodało animuszu Unii? Trochę nie za bardzo, bo to KSZO ruszyło w tym momencie do ataku. Pojawiły się sytuacje dla Fabiana Burzyńskiego z rzutów wolnych. Właśnie ten przyniósł gościom gola w 64 minucie. 

Widać było wyraźnie, że taki sposób rozegrania stałego fragmentu był przez gości ćwiczony. Dośrodkowanie na dalszy słupek, zgranie głową wzdłuż bramki, a dogodna sytuacja została zamieniona na gola. Po raz 12 z bramki cieszył się Konstiantyn Czernii. 12 goli Ukraińca w tym sezonie to idealnie 50% dorobku całej drużyny.

Ostatnie pół godziny to spokojne tempo meczu, przez większość czasu brakowało klarownych sytuacji aż do ostatnich minut. Unia miała dwie dogodne, ale mieli problem z ich wykorzystaniem. Można powiedzieć z przebiegu 90 minut, że remis jest wynikiem zasłużonym, chociaż raczej oba kluby mając kilka sytuacji liczyły na komplet punktów. 

Gospodarzy za tydzień czeka wyjazd do Białej Podlaskiej. KSZO zagra natomiast u siebie z Chełmianką Chełm. 

13 listopada – godzina 13:00 – Stadion żużlowo – piłkarski ”Jaskółcze Gniazdo” w Tarnowie 

Unia Tarnów – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:1 (0:0)

Adrian Kajpust 52 – Konstiantyn Czernii 64

Unia Tarnów:  – Łazarz, Kajpust, Sierczyński – Adamski, Orlik, Bis, Kron (75’ Wardzała) – Sojda , Palonek (82’ Biały), Putin (82’ Dubas)

KSZO: Burek – Maidanevych, Mężyk, Camargo, Cukrowski (75’ Pawlik) – Tymoshenko, Burzyński (85’ Persona), Dziubiński- Brągiel (52’ Bełczowski), Czernii (85’ Lipka), Nawrot

Kartki: Sierczyński – Cukrowski, Burzyński

Sędziował Sławomir Smaczny (Bytom)